Karty Lenormand
  • GŁÓWNA
  • Historia kart
  • Podstawy
  • Znaczenia kart
  • Połączenia kart
  • Rozkłady
  • Talie
  • Linki i źródła
  • Do pobrania
  • Blog
  • Księga Gości
  • Jak zrobić notatnik

Wszechświat Kart Lenormand

5/3/2015

0 Komentarze

 
W książce Caitlin Matthews rozdział ósmy poświęcony jest bardzo ciekawym spostrzeżeniom autorki, które popełniła, jak pisze, siedząc z kartami i bawiąc się nimi. Odkryła pewne zależności między kartami Lenormand i kartami klasycznymi na nich widniejącymi. O jednej z takich zależności chciałbym tutaj napisać, poszerzając nieco opis o moje komentarze i przemyślenia. Bardzo podoba mi się ta koncepcja, a przy okazji jest czymś nowym, co pokazuje też, że karty Lenormand kryją w sobie jeszcze wiele zagadek. Można spojrzeć na karty z nieco innej perspektywy.
Caitlin podzieliła karty na 9 grup, w których umieściła po 4 karty tej samej wartości kart klasycznych. Czyli zebrała cztery szóstki, cztery siódemki, cztery ósemki itd. Te 9 grup tworzą, w wolnym tłumaczeniu, Dziewięciokrotny Wszechświat Wyroczni Lenormand. Każda z 4 kart tworzy odrębny Wszechświat (Universe), któremu Caitlin nadała odpowiednie nazwy. I to właśnie chciałbym pokrótce przedstawić.
Obraz
Cztery Asy - tworzenie życia
Czterem Asom w kartach Lenormand odpowiadają: Słońce, Pan, Pani i Pierścionek. Asy to pierwsze iskry tworzenia, to początek, źródło, baza wszystkiego. Caitlin nawiązuje tu do Adama i Ewy (Pan i Pani?), którzy mieli kontrakt, umowę (Pierścionek?) z Bogiem (Słońce?). Myślę, że na takim czysto życiowym poziomie można te cztery karty przenieść na najzwyklejszą relację damsko-męską (Pani i Pan), ze związku których (Pierścionek), powstaje nowe życie (Słońce). Słońce to ogień, który może i dawać życie i je niszczyć. Tworzy się pewien cykl życia i śmierci (Pierścionek). 

Obraz
Cztery Króle - żywioły
Caitlin bardzo ładnie nazywa królów "ojcami wszechświata", którzy strzegą czterech żywiołów. Przyporządkowuje im następujące żywioły: Ryby (Król karo) - woda, Dom (Król kier) - ziemia, Chmury (Król trefl) - powietrze, Lilie (Król pik) - Ogień. O ile trzy pierwsze wydają się logiczne, o tyle Lilie powiązane z ogniem mnie zaskoczyły. Zastanawiałem się w jaki sposób skojarzyć sobie czyste, spokojne Lilie z szalejącymi płomieniami. Spojrzałem na kartę Piatnika i płatki Lilii skojarzyły mi się z językami ognia. Wpisałem w google grafika "lilie" i wszędzie widziałem języki ognia. Znalazłem nawet odmianę lilii, która nazywa się Glorioza, a jej płatki wyglądają zupełnie jak ogień. To jedyne moje skojarzenie.

Obraz
Cztery Damy - opatrzność
Cztery Damy stanowią "matki wszechświata". Odpowiadają im kolejno: Kwiaty (Dama pik) - szczodre obdarowanie, Bocian (Dama kier) - życiowe zmiany, Żmija (Dama trefl) - instynkt samozachowawczy, samoobrona, Drogi (Dama karo) - mądre decyzje. Królowe zapewniają nam umiejętności, których potrzebujemy w życiu: altruizm, dzielenie się z innymi; podejmowanie wyzwań, wprowadzanie zmian, ulepszanie siebie; umiejętność obrony przed wrogami; umiejętność decydowania o naszej drodze życia. 

Obraz
Cztery Walety - doświadczenie
Cztery Walety odnoszą się do doświadczeń życiowych, począwszy od nieskazitelnej niewinności Dziecka (Walet pik), po dyskryminację Rózg (Walet trefl); od pasji i współczucia Serca (Walet serce), po ból zadawany Kosą (Walet karo). Caitlin przypisuje tu Kosie znaczenia gromadzenia i zbiorów, ale wobec tak wyraźnych przeciwieństw myślę, że ból zadawany przez Kosę bardziej tutaj pasuje. Te pary można by też rozwinąć. Dziecko jest niewinne, nie popełniło jeszcze nic, za co mogłoby zostać ukarane, tymczasem Rózgi są związane z wymierzaniem sprawiedliwości, karą. Serce to symbol miłości, współczucia, oddania i opieki, Kosa zaś niszczy to, co zbudowaliśmy, ucina emocje, zadaje ból swoim ostrzem. Zatem w pewnym sensie też Rózgi łączą się z Kosą - i jednym i drugim narzędziem można zadać ból. Dziecko zaś łączy się z Sercem - obydwoje przynoszą radość.

Obraz
Cztery dziesiątki - elementy istnienia
Caitlin nazwała dziesiątki dosłownie "funkcjami bycia", ale myślę, że można by to nazwać również elementami istnienia. Dziesiątki mówią bowiem o czterech aspektach naszego istnienia: Niedźwiedź (10 trefl) - reprezentuje nasze ciało, Książka (10 karo) - nasz umysł, Pies (10 serce) - nasze emocje, Statek (10 pik) - naszą duszę. Tu pojawiają się też bardzo ciekawe przeciwieństwa. Pies i Statek to ktoś nam znany (Pies) i ktoś obcy (Statek). Książka i Niedźwiedź to ktoś ułożony, wyedukowany, kulturalny (Książka) i dziki, nieoswojony (Niedźwiedź).

Obraz
Cztery dziewiątki - metody działania
Dziewiątki pokazują jakie jest nasze podejście wobec wyzwań stawianych przez życie. W jaki sposób się zachowujemy w różnych sytuacjach, czy targają nami emocje, czy działamy szybko, gwałtownie, czy może spokojnie i zdecydowanie. Kotwica (9 pik) mówi o podejściu spokojnym, stabilnym, zrównoważonym, bez większych emocji; Lis (9 trefl) to działania ukradkowe, potajemne, przebiegłe, to kombinowanie; Jeździec (9 serce) - działamy szybko, zwinnie, najpierw robimy, potem myślimy; Trumna (9 karo) - poddajemy się, tkwimy nieruchomo w jednym punkcie, brakuje nam zaangażowania i chęci działania.

Obraz
Cztery ósemki - poziomy zrozumienia
Te cztery karty pokazują nam sprawy związane z naszym umysłem, z postrzeganiem rzeczywistości, rozumowaniem czy sposobem myślenia. Ogród (8 pik) - mówi o otwartym umyśle, nieograniczonych horyzontach, o przyjmowaniu szerokiej wiedzy; Góra (8 trefl) - jest barierą, stanowi ograniczenie dla naszego umysłu, nasze postrzeganie wymaga dużego wysiłku , umysł jest ociężały, nie lubi zmian, nie lubi nowości, tkwi ciągle we własnych przekonaniach; Księżyc (8 kier) - symbolizuje naszą wyobraźnię, kreatywność, nasze sny, umiejętność myślenia metaforycznego; Klucz (8 karo) - to symbol objawienia wiedzy, odkryć, geniuszu intelektualnego.

Obraz
Cztery siódemki - sposoby komunikacji
Siódemki pokazują w jaki sposób komunikujemy się z innymi nie tylko na poziomie bezpośrednim, ale też na poziomie świata niefizycznego. List (7 pik) - to wszelka komunikacja pisemna; Ptaki (7 karo) - to komunikacja werbalna; Myszy (7 trefl) reprezentują świadomość zbiorową; Drzewo (7 kier) - pamięć przodków. Zatrzymam się przy Myszach i Drzewie, bo to ciekawe. Myszy żyją w koloniach i doskonale mogą reprezentować świadomość zbiorową, którą budują wszystkie osobniki, dzięki czemu powstaje jeden pełny obraz świadomości, choć wszystko dzieje się czasem nieświadomie. Ludzie też tak robią, zachowujemy się czasem jak jeden twór, podświadomie robimy te same rzeczy, bo inni też tak robią. Czasami to wynik naszego konformizmu (tu przypomina mi się eksperyment z ukrytą kamerą, w którym badano zachowanie ludzi w windzie. Jeden z filmów można zobaczyć tutaj). Drzewo z kolei związane jest z naszym drzewem genealogicznym, z naszymi korzeniami, przodkami. Komunikujemy się z nimi w taki, czy inny sposób, ale pamięć o nich jest zachowana. 

Obraz
Cztery szóstki - uniwersalne ścieżki
Krzyż (6 trefl) symbolizuje nasz Los; Gwiazdy (6 kier) - to nasze Przeznaczenie; Koniczyna (6 karo) - to Fortuna, nasze powodzenie; Wieża (6 pik) - to nasza Posługa. Nasz Los jest ustalony, nasze Przeznaczenie to ścieżka, którą idziemy; Fortuna to to, co chcemy otrzymać, zaś nasza posługa to coś, co dajemy od siebie.


Zapraszam do mojej facebookowej grupy Karty Lenormand.
0 Komentarze

Celtic Lenormand - recenzja

24/2/2015

1 Komentarz

 
Na rynku pojawia się coraz więcej talii Lenormand. Karty te zyskują na popularności, daje się to zauważyć gołym okiem. Jedną z nowszych talii jest Celtic Lenormand (projekt kart Will Worthington, książeczka autorstwa Chloe McCracken, wydawnictwo U.S. Games System). Na szczęście mamy nasz wspaniały sklep osiem.com.pl, który zawsze staje na wysokości zadania. I tym razem nie zawiódł, bo talia jest już w Ósemce dostępna.
Karty spakowane są w zgrabnym, kartonowym pudełku. Jego tył od razu mnie (jako fana koloru zielonego ;)), urzekł, tym bardziej, że jest tam przedstawiona karta, która najbardziej mi się w tej talii podoba - Księżyc. 
Wielkość kart to dokładnie 5,7 cm x 8,9 cm. Są więc mniejsze od Gilded Reverie i nieco większe od Carta Mundi. Dla osób, które lubią duże karty mogą więc rozczarować. Taka wielkość jednak jest dobra, kiedy chcemy rozłożyć Wielką Tablicę. Same karty są sztywne i matowe. Tasowanie tradycyjne jest w porządku, ale tasowanie w pokerowym stylu jest utrudnione ze względu na ich sztywność. 
Na zdjęciu widać mniej więcej porównanie wielkości kart z innymi taliami oraz tył kart, z celtyckim motywem.
Talia ma 9 dodatkowych kart. Do wyboru mamy 2 wersje Jeźdźca, 2 wersje Żmii, 3 wersje Ptaków, 2 wersje Psa (właściwie mamy do wyboru Psa lub Kota), 2 wersje Drzewa, 2 wersje Dziecka, 2 wersje Pana i Pani. To bardzo ciekawe rozwiązanie, bo możemy sobie sami skomponować talię z kart, które najbardziej nam się podobają.
Karty do wyboru nie są przypadkowe. Mają swoją określoną symbolikę. Cała talia jest bardzo symboliczna, odnosi się do wierzeń pogańskich. Jak czytamy we wstępie do dołączonej książeczki (po angielsku), obrazy na kartach przedstawiają teren Bretanii na północy Francji. Obszar zamieszkiwany przez Celtów przez ponad 500 lat. 
W kartach można znaleźć odniesienia do np. ośmiu pogańskich świąt celtyckich czy też do faz Księżyca. Dla przykładu: pełnia przedstawiona jest na kartach Księżyca i Żmii (zajadłej, agresywnej), Księżyc przybywający widnieje na kartach Gwiazdy i Trumny (właściwie kurhanu - o nazwach za chwilę), Księżyc ubywający zaś zobrazowany jest na kartach Sów i Żmii (zrzucającej skórę). 
Niektóre nazwy kart są podwójne lub zmienione. Przykładem są karty Żmii. Ponieważ są dwie i różnią się wizerunkami, mają dwie różne nazwy. Jedna to Snake - fierce (Wąż - zajadły, zażarty, agresywny), druga to Snake - shedding (Wąż - zrzucający skórę). Inne zmiany to między innymi karta Trumny nazwana Coffin - Burial Mound (Trumna - Kurhan), czy Ogrodu nazwana Meadow - Garden (Łąka - Ogród). Trzy karty Ptaków mają też swoje nazwy: Ptaki Śpiewające, Kury i Sowy i symbolizują kolejno trzy postacie Bogini - Panny (uzdrawianie), Matki (kontakty społeczne) i Staruchy (mądrość). 
W dołączonej 188 stronicowej książeczce znajdziemy ciekawe wyjaśnienia niektórych symbolicznych aspektów tej karty, krótki wstęp omawiający talię i niektóre karty, kilka małych rozkładów i przede wszystkim opisy każdej karty, którym poświęcono najobszerniejszą część. Przy każdej karcie znajdziemy takie informacje jak: słowa kluczowe, czas, osoba, powiązanie z kartą klasyczną (bez opisu), opis wizerunku karty, znaczenie karty, znaczenie duchowe, jasne i ciemne strony, przykład użycia przy zaklęciach, afirmację i powiązanie z licznymi bóstwami.
Jak każda talia ma na pewno swoje plusy i minusy. Wiemy, że ideały nie istnieją. Jednym się podoba, innym nie. Mnie te karty podobają się bardzo. Kolory są żywe, nasycone, talia jest kolorowa, jasna, ma numer i symbol karty klasycznej, na szczęście nie ma angielskich napisów. Podoba mi się tył kart i ich wielkość. Duży plus również za to, że nie ma ramek. Obrazy na kartach są bardzo czytelne, chociaż, ze względu na jednak naładowanie szczegółami i kolory może być mniej czytelna w większym rozkładzie. Ale wszystko jest do opanowania dla chcącego. To, co mnie nieco zawiodło to mało czytelna karta Serca i uścisk dłoni (właściwie sztama) na karcie Pierścionka zamiast samego pierścionka. Chociaż jak tak myślę o tym intensywniej, to w sumie przekonuję się do tego, ciekawie przedstawiony gest i dobrze oddaje główny sens tej karty. Ale Serce mogłoby być wyrazistsze.
Nie jestem jednak człowiekiem należącym do grupy marudzącej, więc oceniam talię na bardzo udaną i świetną gratkę dla osób, którym tematy pogańskie, celtyckie są bliskie. Nie miałem jeszcze w dłoniach talii Pagan Lenormand, ale na moje subiektywne malarskie oko, obrazy w tej talii (Celtic Lenormand), są o wiele ładniejsze, żywsze, bardziej kolorowe, ta talia jest o wiele cieplejsza. I gdyby karty miały wielkość talii Pagan, to by była zaiste awantażowna :)
Na koniec jeszcze kilka zdjęć poszczególnych kart. Zdjęcia wszystkich kart będą dostępne w zakładce talie. Zapraszam również wszystkich na moją grupę facebookową :)
1 Komentarz

Pytania tak/nie

15/2/2015

0 Komentarze

 
Pytania rozstrzygnięcia, czyli takie, w których odpowiedź brzmi "tak" lub "nie", to chyba najczęstsze pytania do kart. Sam łapię się na tym, że niemal każde pytanie rozpoczynam od "Czy...". Bo tak łatwiej, bo takie pytanie samo się nasuwa, bo czasem potrzebujemy krótkiej, zwięzłej, konkretnej odpowiedzi itd. Samo zadanie takiego pytania jest łatwe, ale nieco trudniej na nie odpowiedzieć. 
Sposobów odpowiedzi jest wiele, a który nam pasuje najbardziej i najczęściej się sprawdza, to już wynik naszej praktyki. 
Chciałbym tutaj przedstawić w ramach ciekawostki sposób Caitlin Matthews, który przedstawiła w swojej nowej książce. Jeśli macie swoje techniki podzielcie się nimi w komentarzu lub na mojej grupie, do której serdecznie zapraszam. 

Karty klasyczne

Sprawa kart klasycznych jest dyskusyjna. Jedni zwracają na nie uwagę, inni nie. Sam na początku nie brałem ich zupełnie pod uwagę, ale z czasem zaczynam się do nich przekonywać. Wielu autorów całkiem sensownie uzasadnia ich obecność, a przy okazji podpowiada, jak można je wykorzystać. 
Caitlin wykorzystuje wizerunki kart klasycznych na kartach Lenormand właśnie do odpowiedzi na pytania tak/nie. 
Karty klasyczne dzielimy na cztery kolory:
  • ♠ - piki (tradycja francuska), wina/listki (tradycja niemiecka), odpowiednik mieczy w Tarocie
  • ♣ - trefle (tradycja francuska), żołędzie (tradycja niemiecka), odpowiednik buław w Tarocie
  • ♦ - karo (tradycja francuska), dzwonki (tradycja niemiecka), odpowiednik monet w Tarocie
  • ♥ - serca (tradycja francuska), czerwa (tradycja niemiecka), odpowiednik pucharów w Tarocie
Kolory te można podzielić na te bardziej przyjazne (czerwone) i mniej przyjazne (czarne). Wśród poszczególnych kolorów można również utworzyć hierarchię: serca są lepsze niż karo, zaś piki są lepsze niż trefle. W ten sposób można ułożyć hierarchicznie te 4 kolory i przypisać im cztery wartości:
  • ♠ - nie
  • ♣ - raczej nie
  • ♦ - raczej tak
  • ♥ - tak
W ten sposób na podstawie przyporządkowanych wartości do kart klasycznych możemy próbować odpowiadać na pytania tak/nie. Spójrzmy na przykłady.
Picture
Czy zdam egzamin? Wylosowane karty (mogą być 3, może być ich 5, ważne, żeby było nieparzyście) to: Księżyc + Wieża + Pies. Karty klasyczne na nich to: 2 serca i 1 pik, czyli dwa razy tak i raz nie. Przewaga tak, czyli odpowiedź jest pozytywna: tak.

Picture
Czy w ciągu najbliższych 3 miesięcy znajdę pracę: Wylosowane karty to: List + Drogi + Ogród. 7 pik (nie) + Dama karo (raczej tak) + 8 pik (nie). Odpowiedź jest negatywna: nie.

Picture
Czy przyjmą moją reklamację? Wylosowane karty to: Kosa + Góra + Jeździec, czyli Walet karo (raczej tak) + 8 trefl (raczej nie) + 9 kier (tak). Szala bardziej przechyla się na pozytywną odpowiedź, więc: raczej tak.

Picture
Czy X odezwie się do mnie w tym tygodniu? Wylosowane karty to: Książka + Bocian + Ptaki, czyli 10 karo (raczej tak) + Dama serce (tak) + 7 karo (raczej tak). Odpowiedź jest pozytywna: tak.

Wątpliwości

Powyższy sposób jest rzeczywiście dobry i dość konkretny pod warunkiem, że skupimy się tylko na tym, co mówią karty klasyczne, stosujemy go konsekwentnie i mu ufamy. W innych metodach (np. odpowiadanie na podstawie ilości kart pozytywnych, negatywnych i neutralnych) zawsze istnieje ryzyko pojawienia się sprzecznych informacji i dlatego właśnie, tak sobie myślę, trzeba przyjąć tylko jedną metodę odpowiedzi i się jej trzymać. Spójrzmy na taki przykład:
Picture
Pytanie brzmi: czy dostanę podwyżkę? 
Wylosowane karty to: Ryby + Dziecko + Kwiaty. I spróbujmy teraz odpowiedzieć na to pytanie trzema metodami:
1) Znaczenia kart. Karty super, Ryby to pieniądze, a o to pytamy, Dziecko coś nowego, nowe możliwości, Kwiaty to niespodzianka - podwyżka jak malowana. Czyli na podstawie tego co mówią same karty możemy odpowiedzieć pozytywnie: tak.
2) Wydźwięk kart. Czyli czy mamy karty pozytywne, negatywne, czy neutralne. Podział taki to też indywidualna sprawa. Przyjmuję więc tak: Ryby - neutralna, Dziecko - neutralna, Kwiaty - pozytywna. Suma daje odpowiedź neutralną z przewagą na stronę pozytywną, czyli raczej tak.  
3) Karty klasyczne. Tutaj mamy Króla karo (raczej tak) + Walet pik (raczej nie) + Dama pik (raczej nie). Przewaga koloru czarnego, a więc przyjmując taką metodę otrzymujemy odpowiedź negatywną. Te same karty, a różne odpowiedzi. 

Dlatego, żeby nie popaść w chaos warto wybrać jedną metodę. Nie wiem jak Wy, ale ja staram się jakoś tak ogólnie odebrać karty, wyczuć, czy mówią tak, czy nie. Jakoś specjalnie nie zliczam ani kolorów, ani tego, ile jest pozytywnych, ile neutralnych i negatywnych. Patrzę na karty i staram się na podstawie tego, co mówią, odpowiedzieć. A więc patrzę raczej na same karty Lenormand, na to co one mają do powiedzenia. Ale czasami to naprawdę nie jest łatwe. Pamiętam bardzo burzliwą i długą dyskusję na jednej z zagranicznych grup lenormandowych:

Picture
Sytuacja dotyczyła egzaminu na studiach, ktoś zadał pytanie czy zda ten konkretny egzamin. Wylosowanymi kartami były: Wieża + Trumna + Pierścionek. Zanim przeczytacie dalej pomyślcie jak Wy byście odpowiedzieli na to pytanie.
Odpowiedzi uczestników grupy były najróżniejsze:

  • nie zda, bo główną kartą jest tutaj Trumna, czyli negatywna karta
  • zda, bo główną kartą jest karta zamykająca układ, czyli Pierścionek, a to karta pozytywna
  • zda, ale nie teraz, być może będzie miał drugie podejście, bo Pierścionek to powrót, powtórka
  • zda, bo Trumna kończy kontrakt (Pierścionek) z uczelnią (Wieża), czyli zdaje ostatni egzamin i koniec
  • nie zda, bo są dwie czarne karty i jedna czerwona
  • nie zda, bo suma daje Chmury, czyli zmartwienia, po za tym ta Trumna to też zły znak
Patrząc na te karty i obserwując całą tamtą dyskusję myślałem sobie tak: która karta jest faktycznie tą najważniejszą? czy w ogóle jest któraś ważniejsza od innej? jeśli tak, to czy ważniejsza jest środkowa, czy zamykająca układ? czy te karty są związane z pytaniem? I tak dalej, i tak dalej. Pojawiło się mnóstwo wątpliwości, a im więcej czytałem odpowiedzi uczestników, tym większy chaos miałem w głowie. 
Po wynikach egzaminu przyszła odpowiedź - egzamin zdany. Czyli odpowiedź pozytywna. Najbardziej przemawia do mnie interpretacja taka, że Trumna kończy umowę między uczelnią i osobą pytającą, czyli egzamin zdany i nie ma potrzeby powtórki. Trumna tutaj nie jest otoczona złymi kartami, co łagodzi jej negatywny wydźwięk. Ostateczną kartą jest Pierścionek, czyli nie taka zła karta. Suma daje Chmury, czyli zmartwienia i obawy, co przed egzaminem jest całkiem normalne. A w podsumach mamy List, Klucz i Serce, karty, które bardzo pozytywnie wpływają na pozostałe. 

Sztuka zadawania pytań

Konstrukcja pytania jest bardzo ważna. Pytanie powinno być sformułowane z pozytywnym  nastawieniem. To znaczy, zamiast zadawać pytanie: czy mąż mnie zdradza? lepiej je przeformułować na: czy mogę ufać mężowi? 
Dlaczego tak? Jaka jest różnica? 
Picture
Wyobraźmy sobie, że na pytanie czy mąż mnie zdradza? wylosujemy: Klucz + Słońce + Drzewo. Jak wtedy odpowiemy? Tak, zdradza, same pozytywne karty, klucz jest zapewnieniem, zawsze odpowiada "tak", więc odpowiedź brzmi tak? Czy może nie, nie zdradza, nie ma tu karty zdrady, karty są pozytywne, więc nie zdradza. 

Picture
A teraz tymi samymi kartami odpowiedzmy na pytanie czy mogę ufać mojemu mężowi? Prawda, że odpowiedź jest od razu oczywista? Odpowiedź jest pozytywna, same dobre karty, tak, możesz ufać swojemu mężowi, nie ma powodów do obaw.

Chodzi więc o to, aby zadać tak pytanie, żeby odpowiedź pozytywna, czyli "tak", była dla nas faktycznie pozytywna, a negatywna, faktycznie negatywna. Spójrzmy na inne przykłady pytań dobrze zadanych (na zielono) i źle zadanych (na czerwono):
  • czy X już do mnie nie wróci? - kiedy wylosujemy pozytywne karty odpowiemy, że tak, nie wróci, czy właśnie, że wróci, bo karty są pozytywne?
  • czy X do mnie wróci? - na tak postawione pytanie pozytywne karty odpowiadają pozytywnie - tak, wróci, negatywne zaś, negatywnie: nie, nie wróci.
  • zbliżają się zwolnienia, czy X mnie zwolni z pracy? - co powiedzą pozytywne karty? tak, zwolni cię, pozytywne karty odpowiadają pozytywnie na pytanie, czy nie, nie zwolni, nie ma tu złych kart?
  • zbliżają się zwolnienia, czy utrzymam się w pracy? - pozytywne karty odpowiedzą, że tak, utrzymasz się w pracy, negatywne, że nie.
  • czy X odrzuci moją propozycję? - co tu powiedzą negatywne karty? Czy powiedzą, że nie, nie odrzuci tej propozycji, bo negatywne karty odpowiadają "nie", czy właśnie odrzuci, bo karty są negatywne?
  • czy X przyjmie moją propozycję? - karty pozytywne odpowiedzą, że tak, X przyjmie twoją propozycję, karty negatywne powiedzą, że nie, nie przyjmie jej.
0 Komentarze

Kłopoty w kartach. Część 1.

1/1/2015

4 Komentarze

 
Jest kilka kart, które są dla nas światłem ostrzegawczym jeśli pojawiają się w rozkładzie. Nie zawsze jest tak, że karta negatywna jest negatywna, właściwie każda karta ma swoje pozytywne i negatywne cechy. Ale warto na te kłopotliwe karty zwrócić uwagę i baczniej przyjrzeć się ich otoczeniu. 
Picture
Chmury uważane są przez wiele osób zajmujących się kartami Lenormand za najgorszą kartę w talii. Osobiście myślę sobie, że są inne karty znacznie bardziej kłopotliwe, ale o nich za chwilę. Chmury to problemy, niepewność, zamieszanie, niejasności. Ta karta zawsze wpływa na karty sąsiadujące i zawsze jest to wpływ negatywny. Co w takim razie z jasną stroną Chmury? W większości talii ta karta ma bowiem jasną i ciemną stronę. Karta sąsiadująca z ciemną stroną Chmury stoi w obliczu zagrożenia, to nad nią nadciągają ciemne chmury, to w tych sprawach pojawią się problemy. Z kolei karta sąsiadująca z jasną stroną Chmury pokazuje w jakim obszarze problemy powoli odchodzą, co się przejaśnia, w czym zaczynamy mieć pewność. Możemy oczywiście zwracać uwagę na ten podział: jasna i ciemna strona, ale dla mnie zawsze i wszędzie gdziekolwiek pojawią się Chmury, będzie to i tak wskazówka, że coś jest nie tak. Nawet jeśli jasna strona sąsiaduje z inna kartą, to jednak nadal mamy do czynienia z Chmurą. Może i nasycenie jej złego przekazu jest mniejsze, ale nadal jest to Chmura, więc jej nie lekceważę.  Jasna i ciemna strona mogą wskazać na dotkliwość oddziaływania Chmury. Warto zwrócić uwagę jak daleko jest Chmura od karty sygnifikatora w Wielkiej Tablicy. Im bliżej są Chmury, tym gorzej. Jeśli Chmury wiszą nad kartą sygnifikatora - to zły znak. I.Porożyńska pisze, że jeśli Chmury wiszą nad kartą osobową, osoba ta będzie miała pecha. A.Boroveshengra z kolei pisze, żeby przyjrzeć się, czy w Wielkiej Tablicy Chmury leżą po stronie przeszłości, czy przyszłości (autor ten, tak jak i ja, uważa, że przeszłość jest zawsze po lewej, a przyszłość po prawej niezależnie od kierunku patrzenia Pana lub Pani). Jeśli Chmury leżą w przeszłości, mówią wtedy o problemach o mniejszej dotkliwości, o tym, że kłopoty już mijają, a najgorsze za nami. R.George dodaje, że jeśli Chmury są daleko jest to znak ulgi i nie ma powodów do obaw (warto też sprawdzić, czy w pobliżu Chmur nie ma kart przynoszących szczęście - Serca, Kwiatów, Słońca, Klucza, Koniczyny itd.). Jeśli w przyszłości - musimy przygotować się na burzę, problemy będą dotkliwe i długotrwałe (w ramach ciekawostki od Andy'ego - Chmury mogą oznaczać zanieczyszczenia, z karta Ryb - zanieczyszczona woda). Ale tak jak pisałem na początku, są gorsze karty od Chmur, tak myślę. Na przykład Trumna lub Krzyż. Chmury, jak to chmury, przylecą i odlecą, pokazują trudności przejściowe, chwilowe zwątpienie, coś, co przemija dość szybko. Narobią bałaganu i tyle, ale zazwyczaj da się wyjść na prostą dość szybko, a zmiany nie są aż tak dotkliwe.

Picture
Trumna to co innego. Jest to karta przede wszystkim zwiastująca zakończenie czegoś. Zakończenie, a nie transformację. Jest to dość ważne z punktu widzenia karty Śmierci w Tarocie. Te dwie karty nie są porównywalne, choć mogą wydawać się podobne. W Tarocie Śmierć to przede wszystkim przemiana, a w kartach Lenormand to definitywny koniec. Czasami ma to wielkie znaczenie. To, co leży po lewej stronie Trumny kończy się. Trumna jest tym ostatnim etapem istnienia danej sprawy. Warto o tym pamiętać, kiedy po lewej stronie pojawia się jakaś karta problemowa, np. połączenie Żmija + Trumna nie będzie świadczyło o wzmocnionym negatywnym wydźwięku Żmii poprzez negatywną Trumnę, ale właśnie o zakończeniu problemów symbolizowanych przez Żmiję. Jeśli po prawej stronie leży jakaś karta, wtedy zaczyna ona "chorować", czyli sprawy przez nią symbolizowane ulegają zmniejszeniu, pogarszają się, np. połączenie Trumna + Ryby jest trochę podobne do połączenie Ryby + Myszy - w oby przypadkach sprawy finansowe podupadają. Tradycyjnie Trumna związana była ze stratami finansowymi, przez obecność 7 karo, ale dzisiaj jej znaczenie uległo rozszerzeniu, choć widząc Trumnę warto swoje finanse zabezpieczyć. Tak jak w przypadku Chmur (i innych negatywnych kart) im bliżej karty sygnifikatora, tym gorzej. Dotkliwość oddziaływania Trumny może być zmniejszona przez pozytywne sąsiadujące karty. Trumna jest też ostrzeżeniem przed chorobą, to główna karta chorobowa w talii. Wyobraźmy sobie Trumnę jako takiego szkodnika rozsiewającego wirusa, chodzącego po wyłożonych kartach. Tam gdzie się pojawi, tam zaraża swoją chorobą karty leżące obok. Punktem krytycznym jest sytuacja, w której szkodnik ten wejdzie na Drzewo. Trumna z Drzewem, czyli symbolem naszego zdrowia, zawsze jest znakiem ostrzegawczym. Andy pisze też, że uwagę na zdrowie należy zwrócić, jeśli Trumna pojawi się przy Wieży, bo ta, wg niego, jest symbolem życia i długowieczności. Ciekawostka od Andy'ego jest też taka, że jeśli Trumna leży po lewej stronie karty osobowej, mówi wtedy, że osoba ta jest chora lub jest w depresyjnym stanie. Ale jeśli Trumna leży po stronie prawej, może wtedy wskazywać na talent do muzyki lub osamotnienie. Rózgi z Trumną (lub z Drzewem), mogą też wskazywać na poważną lub przewlekłą chorobę. Tak jak Chmury, problemy reprezentowane przez Trumnę są zazwyczaj przejściowe, ale nie zawsze i co więcej, o wiele częściej są to sytuacje o wiele bardziej dotkliwe. Pisałem o podobieństwie do karty Śmierci w Tarocie. To podobieństwo istnieje, owszem, bo kiedy coś się kończy, zaczyna się coś nowego, jest zmiana, ale w kartach Lenormand zazwyczaj zmiana symbolizowana przez Trumnę jest bardzo dotkliwa, nagła, jawnie odczuwalna. Tutaj nie ma miejsca na stopniowe przejście z jednego stanu, do drugiego. Trumna pokazuje, że pojawiła się meta, jest koniec, to, co budowaliśmy do tej pory zostaje stracone, nie ulega zmianie, ale znika, kończy się dość nagle (w odróżnieniu do Krzyża, który mówi o powolnym końcu). Transformacji natomiast ulega to, co pozostało i w tym sensie widać podobieństwo do tarotowej Śmierci. 
W przewidywaniach związanych z Trumną trzeba być bardzo uważnym. Wszystko, jak zwykle, zależy od pytania, od kontekstu, kart otaczających, kolejności tych kart, intuicji... Trumna bowiem jest kartą negatywną i negatywnie wpływa na inne karty. Z innymi negatywnymi kartami jej siła niejako wzrasta, z kolei pozytywne karty osłabiają ją. Kolejność jest niezwykle ważna. Jeśli po prawej stronie są karty pozytywne, zamykające układ, jest to dobry znak. To tak jakby zło reprezentowane przez Trumnę zostawało w tyle, a nadchodziło polepszenie sytuacji. Ta Trumna wpływa negatywnie na pozytywną kartę po prawej, ale jednak w przyszłości (po prawej) widać światło, szczególnie, jeśli nie tylko jedna pozytywna karta tam się znajduje (jeśli jest Trumna + karta pozytywna + karta negatywna - w takiej sytuacji pozytywna karta jest zablokowana i nie wróży nic dobrego).

Picture
Jeśli po lewej stronie Trumny jest karta problemowa, Trumna zapowiada koniec tego problemu. Ale też nie zawsze. Bo spójrzmy na połączenie Kosa + Trumna. Kosa kłująca kartę po prawej (w tym wypadku Trumnę) wzmaga tylko niebezpieczeństwo Trumny, więc tym bardziej należy być czujnym. To połączenie sygnalizuje, że choroba symbolizowana przez Trumnę jest jeszcze wzmocniona Kosą. Zawsze jak widzę Kosę po lewej stronie, to wyobrażam sobie jak wylatują z niej takie małe szpilki i wbijają się w kartę po prawej stronie, kłują ją, trochę tu, trochę tam, dokuczają i pogarszają sytuację. W odwrotnej kolejności: Trumna + Kosa mamy nagłą sytuację. Czy to choroba dopadnie nas nagle, czy doświadczymy niespodziewanie jakiejś straty - nie będzie to nic przyjemnego. 

Jakie wybrać znaczenie. Jest tyle możliwości...

Na zakończenie tej części chciałbym napisać coś mało pocieszającego (skoro już jesteśmy w takim ponurym nastroju) :) Sprawa dotyczy wielości znaczeń. Na przykład w połączeniu Trumna + Kosa: wybierzemy nagłą chorobę czy nagła stratę? (swoją drogą możemy nagle stracić zdrowie... więc na jedno wyjdzie). Ale są połączenia, gdzie mogą być naprawdę różne możliwości do wyboru. Co wtedy zrobić? I niestety ponura wiadomość jest taka, że wszystko zależy. Jak zwykle. W głównej mierze zależy od intuicji. Zależy od pytania, od kart otaczających, ale tak naprawdę najważniejsze jest to, żeby zaufać własnym kartom i zaufać intuicji. To jest niby banał, powtarzany co jakiś czas to tu, to tam, ale jest to banał bardzo prawdziwy. Wraz z doświadczeniem, z praktyką karty naprawdę zaczną mówić. Wystarczy jedno spojrzenie i od razu będzie wiadomo, że chodzi o to, a nie o coś innego. Po jakimś czasie nastąpi takie pstryknięcie, taki przełącznik, coś nam się w głowie przestawi, co rozjaśni nam obraz kart. Będziemy potrafili intuicyjnie wybrać znaczenie, które w danej sytuacji, w danym rozkładzie najbardziej pasuje. Musimy tylko ufać kartom i sobie. Inaczej stworzy się chaos. Jak będziemy się za długo zastanawiać, czy tu chodzi o to, czy o to, a może o to - zrobi się tylko wielkie zamieszanie i nic już nie będziemy wiedzieć. 
Niestety nie jest też tak, że zawsze wybierzemy poprawną interpretację. Byłoby za pięknie. I dlatego czasem mówi się, że karty się nie sprawdziły albo karty kłamią. One pokazały to, co miały pokazać. Pokazały to, co w danej chwili było najważniejsze. Jedyny błąd mogliśmy popełnić przy interpretacji, co się zdarza, jest normalne, nie należy się wtedy obwiniać, tylko pracować nad talią, nad naszym językiem między nami, a kartami. Nie ma osób, nie wierzę w to, które zawsze odczytują właściwy przekaz, które się nie mylą. Ja nie raz mam tak, że albo kompletnie nie wiem, co karty chcą mi powiedzieć, mam jakieś zamroczenie czasem, jakbym pierwszy raz karty na oczy widział, albo po prostu zwyczajnie nie trafiam z interpretacją. Ale później można sprawdzić, czy to, co się wydarzyło można "podciągnąć" pod te karty. I to właśnie "podciągania" - to jest ta interpretacja, która nam w tym momencie umknęła. Ale czy karty kłamały albo się pomyliły? No nie. To my nie wybraliśmy "poprawnej" w danej chwili interpretacji. "Poprawnej" w cudzysłowie, bo każda może być poprawna w różnych sytuacjach. Dlatego nie ma co się łamać, tylko karty w dłoń i do dzieła :)
4 Komentarze

Zaginiony samolot

29/12/2014

0 Komentarze

 
Jak zapewne wiecie samolot linii AirAsia zaginął na trasie z Surabaji do Singapuru. Kolejna tragedia malezyjskiego samolotu. Wiadomości dotyczące Azji Południowo-Wschodniej interesują mnie szczególnie po pierwsze dlatego, że studiuję filologię indonezyjsko-malajską, a po drugie latałem samolotami na tamtych trasach w tym roku i tego typu wiadomości przyprawiają mnie o ciarki. W Surabaji byłem przez tydzień, do Singapuru leciałem z Bali niemal tą samą trasą. O tej tragedii dowiedziałem się w poniedziałek rano, w dniu kiedy wracałem do Poznania z Mazur. Przed wyjazdem rozłożyłem karty zadając trzy pytania dotyczące lotu QZ8501. Dopiero dzisiaj mam siły i chwilę, żeby podzielić się z Wami tym, co powiedziały mi karty. Być może nie powinienem o to pytać, ale kiedy tylko usłyszałem o tym samolocie od razu pomyślałem o kartach. 
Obraz
Jaka jest przyczyna zaginięcia samolotu?
Koniczyna + Pani + Chmury. Kiedy zobaczyłem zamykającą kartę Chmur od razu przyszły mi do głowy warunki atmosferyczne. Chmury to przecież symbol kłopotów, ale na przykład w dziennych rozkładach mogą symbolizować złą pogodę. Przez całą drogę w pociągu zastanawiałem się też nad Koniczyną i Panią, bo nijak nie mogłem zrozumieć dlaczego takie karty. I wpadłem na to, że jest to symbol Matki Natury. Całość odbieram jako przyczyny leżące po stronie pogody. Z kart nie wynika, że miałoby to być porwanie, czy zamach. Myślę, że niestety był to pechowy lot w złych warunkach atmosferycznych. Być może decyzja o locie była podjęta pochopnie, zbyt ryzykownie, pośpiesznie, bez dokładnego uwzględnienia pogody. Być może piloci chcieli szybko przemknąć przez ten obszar złych warunków pogodowych (suma daje pędzącego Jeźdźca), ale niestety się nie udało. 

Obraz
Czy samolot zostanie odnaleziony?
Dziecko + Drzewo + Góra. Ciekawe, że suma tych kart daje Statek - statki poszukiwawcze? W podsumach są Pies (Pies ratowniczy?), Książka i Trumna. Niestety, ale wydaje mi się, że będzie to bardzo trudne przy zamykającej układ Górze. Drzewo może również mówić o długim okresie poszukiwań, Góra jeszcze to przedłuża, a Dziecko może wskazywać na małe szanse. Być może samolot jest na dnie - Drzewo ma głębokie korzenie. Książka z podsumy daje nam tajemnicę zabraną do grobu (Trumna). Ta Trumna skojarzyła mi się też z wrakiem i czarną skrzynką. Być może uda się odnaleźć czarną skrzynkę.

Obraz
Czy ktoś z pokładu samolotu żyje?
Góra + Drzewo + Krzyż. Karta Drzewa symbolizująca życie zablokowana jest przez Górę z jednej strony i Krzyż z drugiej. Myślę, że układ nie daje pozytywnej odpowiedzi. 

Mam nadzieję, że rzeczywistość będzie inna. Chociaż jak wiemy sprawy malezyjskich samolotów są bardzo tajemnicze. Zdaje się, że samolotu z Kuala Lumpur do Pekinu, który zaginął jakiś czas temu, nie odnaleziono do dzisiaj...
AKTUALIZACJA: Właśnie przeczytałem, że odnaleziono szczątki maszyny, choć nie znaleźli jeszcze kadłuba, prawdopodobnie jest na dnie. Powoli odnajdują też ciała ludzi. Straszne. Tak się teraz zastanawiam, czy to Dziecko w drugim pytaniu nie pokazało małych kawałków, fragmentów maszyny znalezionych na wodzie, na górze (Góra) i na dole, pod wodą (korzenie Drzewa).
0 Komentarze
<<Poprzednia

    Kategorie

    Wszystkie
    01 Jeździec
    02 Koniczyna
    03 Statek
    04 Dom
    05 Drzewo
    06 Chmury
    07 Żmija
    08 Trumna
    09 Kwiaty
    10 Kosa
    11 Rózgi
    12 Ptaki
    13 Dziecko
    14 Lis
    15 Niedźwiedź
    16 Gwiazdy
    17 Bocian
    18 Pies
    19 Wieża
    20 Ogród
    21 Góra
    22 Drogi
    23 Myszy
    24 Serce
    25 Pierścionek
    26 Książka
    27 List
    28 Pan
    29 Pani
    30 Lilie
    31 Słońce
    32 Księżyc
    33 Klucz
    34 Ryby
    35 Kotwica
    36 Krzyż
    Carta Mundi
    Celtic Lenormand - Recenzja
    Chiromancja
    Ciekawe Talie Na Rynku
    Czas W Kartach
    Czas Znaków
    Czy Jutro Przyjdzie Przesyłka?
    Czy Odwracać Karty?
    Eksperyment: Karty Tygodnia
    French Cartomancy
    Gra Nadziei
    Jak Odczytać Pary I Trójki
    Jak Podliczam Karty
    Jakie Wybrać Znaczenie Karty
    Karty Dzienne
    Karty Klasyczne
    Karty Negatywne
    Karty Neutralne
    Karty Pozytywne
    Karty Tygodnia
    Kierunki Na Kartach
    Kłopoty W Kartach
    Magia Starych Kart
    Malpertuis Lenormand
    Określanie Płci Dziecka
    Okulista
    Oryginalne Karty Lenormand
    Pieniądze W Kartach
    Prognoza Miesięczna
    Pytania Do Kart
    Pytania Tak/nie
    Rana George
    Recenzja
    Rozkład Partnerski
    Samotność W Wielkiej Tablicy
    Słów Kilka O Karcie Chmury
    Sumowanie Wartości Kart Klasycznych
    Śmierć W Kartach
    Świąteczne życzenia
    The Enchanted Lenormand Oracle
    Wielka Tablica
    Wszechświat Kart Lenormand
    Wyznaczanie Czasu
    Z Radością żegnamy Ramki
    Zaginiony Samolot
    Zdrowie W Kartach

    Archiwum

    Marzec 2015
    Luty 2015
    Styczeń 2015
    Grudzień 2014
    Listopad 2014
    Kwiecień 2014
    Marzec 2014
    Luty 2014
    Styczeń 2014

    Kanał RSS

Wspierane przez Stwórz własną unikalną stronę internetową przy użyciu konfigurowalnych szablonów.